Materiał przygotowany przez Jakuba Mauricza, jednego z najbardziej znanych i cenionych dietetków sportowych w Polsce.
@jakub_mauricz
Dbałość o utrzymanie odpowiedniej pracy układu odpornościowego zauważono w 2020 roku z powodu pandemii COVID-19 i obostrzeń, które spędzają sen z powiek wielu przedsiębiorcom, ale także seniorom, których nierzadko trapią choroby przewlekłe, do których zaliczamy cukrzycę, miażdżycę, otyłość i problemy z funkcjonowaniem układu oddechowego. Przeglądając sklepy internetowe, z łatwością możemy zobaczyć adnotację „BRAK W MAGAZYNIE” właśnie na produktach suplementacyjnych i lekach, których zadaniem jest wsparcie pracy układu odpornościowego.
Doskonale działający układ immunologiczny, czyli nasz system odpornościowy, to bardzo złożona machina. Właśnie z tego powodu, obok zasad zdrowego żywienia oraz suplementacji, warto poświęcić uwagę na zachowanie odpowiedniej higieny życia, ponieważ brak aktywności fizycznej, zaniedbywanie snu, a także narażenie na stres, niesie ze sobą opłakane w skutkach konsekwencje w postaci spadku odporności immunologicznej. Dlatego pamiętajmy, aby dobrze się wysypiać, poświęcić minimum kilkadziesiąt minut w tygodniu na rozruch, a także kontrolować stan uzębienia, bo w przypadku ponad 50% Polaków, to właśnie próchnica i choroby przyzębia wywołują przewlekły stan zapalny, będący istotą osłabienia organizmu.
Gdzie znajduje się serce odporności? Wiele osób wskazuje na węzły chłonne, inni na witaminę C. A prawda jest taka, że blisko 70-80% odporności zapewnia nam tkanka GALT, czyli tkanka limfatyczna występująca w obrębie jelit, a także bakterie probiotyczne, czyli żywe kultury bakterii, do których zaliczamy głównie Lactobacillusy oraz Bifidobacterie. Niewolno zapominać, że przeżycie prozdrowotnych bakterii jelitowych jest uzależnione od podaży błonnika pokarmowego. Wyobraźmy sobie bakterie jako wojsko, a błonnik jako owsiankę. Żołnierz nie może nas przecież bronić z pustym brzuchem. Dlatego tak ważna jest ilość kasz, warzyw, owoców, grzybów i bakalii, które dostarczają nam błonnika, w ten sposób utrzymując nasz generator zdrowia – w postaci cudu immunologicznego – w dobrej kondycji.
Kolejnym ważnym elementem jest koncentracja witaminy D we krwi. Niestety, naukowcy biją na alarm, ponieważ blisko 90% populacji europejskiej ma skrajnie deficytowy poziom tejże witaminy, co powoduje, że jesteśmy łatwym celem dla mikroorganizmów patogennych, takich jak wirusy i bakterie oraz grzyby. Dlatego warto jest spędzać minimum godzinę czasu na słońcu pomiędzy godziną 10:00 a 15:00 w czasie wiosny i lata, a od końca września rozpocząć suplementację minimum 2000 IU witaminy D dziennie.
Antyoksydanty, do których zaliczymy witaminę C, oraz liczne bioflawonoidy występujące w owocach czarnego bzu, aronii, rokitnika, porzeczki i wielu innych potrafią w istotny sposób wesprzeć walkę organizmu z wirusami, głównie poprzez stymulację wydzielania cytokin oraz hamowanie namnażania wirusów. Dlatego też wykorzystanie powyższych ekstraktów, soków i suszonych owoców jest szczególnie rekomendowane w trakcie trwającej infekcji oraz w celach profilaktycznych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby owoce te nie wsparły naszego menu na stałe.
Polifenole, należące do antyoksydantów występujących między innymi w skórkach ciemnych winogron w formie resweratrolu, powinny być obecne w diecie człowieka. Mają wiele właściwości biologicznych korzystnych dla organizmu, w tym antyoksydacyjne, immunomodulacyjne – przez wpływ na namnażanie komórek układu immunologicznego oraz wytwarzanie cytokin czy innych czynników biorących udział w reakcjach obronnych. Działają także przeciwnowotworowo i przeciwdrobnoustrojowo.
A teraz, przyjrzyj się składowi SUPERSONIC Food Powder PLUS i zobacz, w jak wielu aspektach wpływa na modulowanie pracy Twojego układu odpornościowego.